2015/06/09

Let's play birds

 Obecnie jestem na direct booking'u - w Szwajcarii - Sankt Gallen. Przyjechałam tylko na kilka dni do pracy, a później wracam do domu. Jestem naprawdę szczęśliwa i wdzięczna, że mam możliwość odwiedzenia tylu pięknych miejsc na świecie. Bo tak naprawdę, bez modelingu w życiu nie zobaczyłabym nawet połowy z nich! W tym poście chciałabym Wam pokazać moją "nową" vintage spódnicę, którą dostałam od siostry. Idealna na te chłodniejsze jak i gorące dni. Założyłam do niej sandały z New Look'a, które kupiłam w Paryżu. Są skórzane, solidnie wykonane i wygodne. Nigdy jakoś nie lubiłam nosić sandałów, ale te pokochałam.

 Now I am in Switzerland - Sankt Gallen - for direct booking. Just a couple of days at work. Then - Home again. I'm really happy (and glad) that I have this possibility to travel and see so many beautiful places in the world. Without modeling for sure I wouldn't visited even half of them in my whole life! In this look I want to show You my "new" vintage skirt that my sister gave me. Perfect for cooler and really warm days. I wore also my new sandals from New Look, that I bought in Paris. They are from leather, well made and comfortable. I never liked wearing sandals, but these I loved.

 (wearing: second hand skirt, Primark long sleeve shirt, H&M belt, Hugo Boss glasses, New Look sandals)

+LOOKBOOK
 

*****************
PS Ostatnio upiekłam orkiszową szarlotkę z rabarbarem i pianką! Pycha! Polecam! 
Przepis znajdziecie na stronie - mojewypieki xx

PS Lately I baked spelt pie with rhubarb! Love it! I recommend this recipe! 
You can find it on - mojewypieki xx


Follow on Bloglovin
Instagram

2 comments:

  1. Wyglądasz ślicznie! Super dopasowanie spódnicy do bluzki :)

    ReplyDelete
  2. Pięknie wyglądasz! :))

    ReplyDelete