what we need

 Miałam napisać o moich must have tego sezonu. Po pierwsze: ciepłe rzeczy, bo bez nich ani rusz, szczególnie jeżeli jesteście takimi zmarzluchami jak ja. Ciepła kurtka, czapka i szal. Ewentualnie teraz jeszcze kapelusz. Chciałam kupić skórzaną kurtkę, ale taką oversizową lub pilotkę: skórzaną albo jeansową z futerkiem/owieczką na kołnierzu. Po drugie: buty... Kuszą mnie kozaki! Takie za kolano. Widziałam ostatnio w Stradivarius'ie - czarne. Były też w wersji na krótko. Waham się pomiędzy nimi. Wiem, że to trend zeszłego sezonu, ale akurat teraz mi się spodobały, chociaż nie pasują do wszystkiego. 3. Skarpetki, od których jestem uzależniona! Kolorowe, błyszczące, we wzorki - każde. Tylko nie chowajcie ich całkowicie w butach. Właśnie chodzi o to żeby je pokazać światu :) 4. Długie rękawiczki! Jak z pokazu Prady.

 My must have list for this season isn't very special. At first they have to be warm and cozy clothes: coat, hat and scarf. As you probably know I'm warm lover. Then I would like to buy leather jacket but more oversized than I have or denim one with fur collar. Second thing: over knee-length boots. I know it's trend from last season, but I really want them now. I saw nice one in Stradivarius also in short version. 3. Socks in which I fell in love. Colorful, shiny or patterned. Please just don't hide them completely in shoes. Show them to the world :) 4. Long gloves like from Prada show!

 by Steven Meisel

blue mood

(*soon* post with Local Heroes socks, HOTmoda november issue, calendar from Japan, 

Forever 21 iPhone case)

Arrivederci & Bonjour

"Don't let your dreams be dreams" - te słowa mam ustawione jako "zdjęcie w tle" na facebook'u i powiem Wam, że to święte słowa. Parę dni temu nie miałam bladego pojęcia, że swój pierwszy fashion week'owy pokaz zrobię dla PRADY (!pomimo zapalenia ścięgna, które wciąż dokucza!), później że podpisze kolejny kontrakt i na dodatek że pojadę do miejsca, o którym marzyłam żeby zobaczyć odkąd tylko pamiętam!!! Nie ma słów, które mogą wyrazić to, co czuję (czułam), w tych ważnych momentach.

 Wszystko dzieje się szybko w tym "modelowym życiu". Czasem wydaje mi się, że ZA szybko i nie nadążam. Wczoraj tam, a dziś tu. Całe to szaleństwo castingowe, związane z pokazami, może człowieka wykończyć.. Potrzebna albo duża kawa, albo sen (chociaż to nie jest możliwe) - więc tylko KAWA. Dobrze, że w Paryżu mają Starbucks'a (w Mediolanie go nie znajdziesz) i przyznam, że brakowało mi tego hipsterskiego, dużego kubka, sojowego latte. Miałam wczoraj chwilę wolnego czasu pomiędzy castingami, więc poprosiłam mojego driver'a o podjechanie pod wieże Eiffla. Jestem mu za to baardzo wdzięczna. 

Paryż - kolejne miejsce, w którym jestem zakochana.

PS Paris Fashion Week trwa od 3 - 11 marca. Teraz trzymajcie kciuki za mnie w tej stolicy mody. 

Całuję, Maria

xxx

mix ph.

 Prada - Milan FW15 - RTW (3rd look)

 .Paris love.