2014/12/12

My duffle coat

 Był śnieg ale tylko na chwilę :c Późnym popołudniem nie było już po nim śladu.. Mam pomysł na jednego lookbook'a właśnie w śnieżnej scenerii. Oby go na trochę dłużej napadało. Dziś przedstawiam Wam kurtkę, którą już jakiś czas temu moja siostra znalazła w secondhandzie. Kożuszek - budrysówka, jest w miarę ciepła, jednak gdy mocniej wiatr zawieje, to już nie jest tak przyjemnie ;) Look najprostszy na świecie - żeby było ciepło, a pod spodem spódniczka z Bershki i męski sweter z secondhandu. Ciepłe skarpety plus moje kochane Martensy. Już dawno ich tutaj nie było. 
 Weekend się zaczyna, teraz się zorientowałam hahaha. Przez to siedzenie w domu. Ale, ale nie ciągłe siedzenie w domu, bo dzieje się trochę ostatnio. Jutro Poznań, a lot things to do... Mam nadzieję, że ten wolny czas spędzicie tak jak sobie go zaplanowaliście! 
 Od miesiąca męczę się z chrypą :/ Jakieś pomysły na pozbycie się jej??? Taske te!

 (wearing: sh coat, atmosphere/primark bag, Parfois scarf, Bershka skirt, sh man sweater, Dr. Martens boots)

+LOOKBOOK


Aha, byłam na Kosogłosie! Powiem tak, szału jakiegoś nie było (poprzednie części wywarły na mnie większe wrażenie) coo nie oznacza, że nie czekam na kolejną część!

Follow on Bloglovin
Instagram

2 comments:

  1. Masz przepiękne rysy twarzy :) Płaszczyk wygląda na ciepły?

    W wolnej chwili zapraszam do nas :)

    ReplyDelete