Witam Was już w 2016! Oby ten rok był cudowny i lepszy :) Ponad miesiąc nic tu nie publikowałam. Ale wróciłam z nowymi zdjęciami i look'iem. Wreszcie przyszła zima, z minusowymi temperaturami i śniegiem za oknem. Uwielbiam śnieg! - pod warunkiem, że nie przedostanie się przez wierzchnią (ochronną) warstwę odzienia. Zdjęcia, jak większość na blogu, zrobił mi mój tata. Już wtedy było dość zimno i wietrznie, ale jeszcze bez białego puchu. Słońce za to - cudowne! Teraz ten płaszcz wydaje mi się idealnym rozwiązaniem na chłodne dni. Długi (ciepło w nóżki i kolanka, z którymi ostatnio u mnie cienko) i powiem Wam że całkiem ciepły, jak na Atmospher'e z lumpka. Do tego bezwzględnie ogromny szalik. Podkradziony (od taty) najlepszy hahaha.
Mam nadzieję, że zmotywuję się do działania w tym NOWYM ROKU, czego i Wam życzę. To się tyczy zarówno rzeczy prywatnych jak i zawodowych spraw :) Do dzieła!
Hello 2016! I hope this year will be better for all of us :) The last time I've published something there was over a month ago! I really need to somehow motivate myself and take more pictures of looks for you. But - here I come - with a new outfit. Finally we've got some snow in Poland and it's really cold outside. I love snow! - but you know, not when it is under my outwear, or even worse... These photos were taken by my dad, when the temperature was pretty freezing! (cold and windy! and yet no snow). But I couldn't help myself - look at that sun! It's amazing isn't it? This coat - long & warm (from Atmosphere - but bought in secondhand) - it's a perfect to wear when the wind is blowing and it's soo cold. It protects you from all of these NOT nice weather compilations. And obviously a huge scarf (stolen from my father hahaha).
Nice look! Very calm and soft.
ReplyDeletewww.annarise.com